Jej, jakoś ostatnio nie mogę się zmobilizować do pisania... Dlatego właśnie postanowiłam, że nowe wpisy będę dodawać raz w tygodniu, a czasem częściej - to zależy od ilości wolnego czasu.
UWAGA! POD KONIEC NOTKI FILM Z KONCERTU
A jak już piszę o czasie, to może trochę rozwinę temat. A więc zauważyliście też, że w szkole tak jakby czas leci inaczej? Pierwsza i ostatnia lekcja zawsze wydaje się najdłuższa, za to przerwy mijają w mgnieniu oka... Tak samo jest w weekendy. Ostatnio sobota i niedziela minęły mi tak szybko, że wydawałoby się, że był to jeden dziań, ale to może przez to, że śpię do południa ;p
Jak dla mnie czas to pojęcie względne - dla każdego leci inaczej. Nie wiem czy to prawda, ale mam takie wrażenie, że niektórym sekundy mijają 2 razy dłużej, dlatego mają na wszystko więcej czasu, szybciej wszystko robią itp. Bo jak inaczej wytłumaczyć to, że niektórzy mają po kilkanaście zajęć jednego dnia, a i tak szybciej się wyrobią z zadaniem domowym niż normalna osoba.. Mam taką koleżankę w szkole - nie wiem jak ona to wszystko ze sobą godzi (chodzi na basen, tenisa i inne zajęcia dodatkowe, a w dodatku podobno śpi pełne 10 godzin i ma czas na naukę i życie towarzyskie). Ja bym w życiu się nie wyrobiła - mi nawet nie wystarcza godzina na wyrobienie się do szkoły >.<
Według mnie, ktoś po prostu kiedyś odmierzył sekundy, stworzył zegar i obliczył te wszystkie godziny, doby itp, ale dla każdego te sekundy inaczej mijają - ciekawe dlaczego tak się dzieje? Niestety nie umiem odpowiedzieć na to pytanie, bo filozofem nie jestem ;D
Jeżeli kogoś interesują takie filozoficzne rozkminy na temat czasu, to zapraszam tutaj: KLIK
Kilka demotów:
To już chyba wszystko o czym wam chciałam napisać, dlatego na koniec wstawiam film z koncertu Mroza, który odbył się w moim mieście:
To dzisiaj na tyle - mam zamiar napisać niedługo świąteczną notkę, ale z ilością mojego czasu, nie wiem czy to mi się uda ;p
Bye! Miłego weekendu!
hej :) chciałabym żebyś zrobiłą dla mnie nagłówek na blog stardoll-diorek200.blogspot.com dla mnie i dla diorek200 pogadamy na priv
OdpowiedzUsuńasiakotek
W niektórych momentach naprawdę mi się wydaje, że wszystko tak szybko się dzieje. Na przykład, gdy jesteś na okropnie nudnej lekcji, to czas strasznie się ociąga, a zupełnie inaczej jest na ciekawej lekcji. Ja na przykład mam coś dziwnego, że gdy dzwonek jest 30 po, to jakoś mi lekcja leci szybciej niż jeśli dzwonek jest 40, czy 45 po.
OdpowiedzUsuńdziekuje za komentarz :) Pozdrawiam ♥
OdpowiedzUsuńczas to bezlitosne coś. niestety :( ale trzeba być pozytywnym, powodzenia we wszystkim! :-33
OdpowiedzUsuńFajny blog:)
OdpowiedzUsuńZapraszam!
Czas strasznie szybko płynie ! :D
OdpowiedzUsuńObserwuje i liczę na to samo . :)
"Czas przemija nawet wtedy, kiedy wydaje się to niemożliwe. Nawet wtedy, kiedy rytmiczne drganie wskazówki sekundowej zegara wywołuje pulsujący ból. Czas przemija nierówno - raz rwie przed siebie, to znów niemiłosiernie się dłuży."
OdpowiedzUsuńPozdrawiam